piątek, 2 marca 2012

Thrifty Yesterday

   Wczoraj wybrałam się na tanie zakupy z moją koleżanką Pauliną. Ostatnio bardzo często robimy napad na second-handy. Mogę śmiało użyć sformułowania lumpeksowa przyjaciółka - może się nie obrazi :)
   Fotorelacja z naszych przygód w trakcie zakupów:



 

No i nie zapominajmy o okazyjnych zakupach - niestety z ubrań nic nam się nie udało zdobyć. Za to mogę się pochwalić drobiazgami :

 (od lewej) piękna temperówka z symbolami-pawilonami z targów nowojorskich z 1939 r.; złota broszka - liść klonu; zawieszka - słodziaszny muchomor;


zestaw do zabawy "Hafty dla Basi" wygląda jak relikt z czasów komuny, zawartość: 7 serwetek do wyszywania z gotowym wzorem, igła w etui, nici: pomarańczowa i fioletowa, tamborek; wszystko spakowane w torebkę z uchwytem - gratka dla kolekcjonera :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz