poniedziałek, 16 lipca 2012
My artworks from last trip to Chełmno
Kocham pracę/zabawę w plenerze, ale dawno się tak nie napociłam jak przy malowaniu chełmińskich widoków... Nawet nie chodzi mi o 30-to stopniowe upały, które nawiedziły miasto, raczej o to z jakim trudem przychodziło mi malowanie akwarelą. Zresztą widać to po kolejnych pracach. Właściwie jestem zadowolona tylko z dwóch, ale pokazuję więcej. Nawet jeśli coś nie wychodzi od razu, to jednak ważny jest sam proces tworzenia. Z akwarelą nigdy nie wiadomo jak popłynie, albo jak połączą się ze sobą kolory. Tak wiele czynników wpływa na efekt końcowy. Dlatego eksperymentowanie z nią daje mi wielką frajdę, choć nie zawsze satysfakcję...
sobota, 14 lipca 2012
Kulm - totally Polish town...Chełmno
Chełmno - destynacja tegorocznego pleneru rysunkowego. O nim mówiło się ostatnie 3 miesiące, a sam plener trwał jedynie 4 dni. Jednak czasu wystarczyło aby zrobić kilka fajnych fotek i rysunków (ale to później!). Zamieszczam tylko kilka z kilkuset zdjęć jakie tam zrobiłam, mam nadzieję najbardziej klimatyczne...Mnie miasto urzekło od pierwszego wejrzenia i choć wiele jeszcze w nim do odremontowania, to jest co oglądać. W Polsce jedyne miasto, w którym znajdują się relikwie Św. Walentego (tak TEGO od serduszek i dnia 14 lutego!). Chyba dlatego w folderach promocyjnych poleca się go na weekend. Tematów do malowania wystarczy na dobry miesiąc i mam nadzieję, że to nie jedyny wypad do Kulm/Chełmna.
Enjoy it!Ratusz w Chełmnie |
Skoda - classic auto |
Dziedziniec klasztorny |
piątek, 13 lipca 2012
I Took it out of trash - fairytale theme
Moje niedawne wypociny tabletowe postanowiłam wyciągnąć z kosza, albo uratować od zapomnienia. Niedługo mogą zginąć w czeluściach grafiki, zbieranej od 5 lat. Zasadniczo próbuję robić jakiś porządek w plikach, ale nie wiem, jak długo uda mi się utrzymać ten bałagan w ryzach.
Oto co udało mi się odnaleźć - iście eklektyczna mieszanka:
Oto co udało mi się odnaleźć - iście eklektyczna mieszanka:
czwartek, 12 lipca 2012
DIY yellow necklace/bracelet - oh pastel baby!
Jak zrobić minimalistyczny naszyjnik na lato? Wystarczy kilka koralików w ulubionym kolorze aby na wakacje nosić się modnie i tanio.
Potrzebne będą:
- 50 cm jasnoniebieskiego sznurka;
- 4 koraliki w tym samym żółtym kolorze, mogą różnić się odcieniami;
- zapięcie;
- ogniwo do zapięcia;
Wystarczy że opleciesz rękę dwa razy i masz ładną bransoletkę!
poniedziałek, 9 lipca 2012
Dłuugi Brak Postów - No posts at all...
Dość długi czas nie pisałam nic na mojego bloga i muszę się wytłumaczyć...sama przed sobą też poniekąd. Najpierw ogarnęło mnie przed wyjazdowe szaleństwo zakupów - naprawdę kilka dni spędzonych na shoppingu. Same przygotowania do spakowania zabrały 2 dni a do tego jeszcze praca, w której mam zamiar dłużej zagościć. Sam plener trwał 4-7 lipca, więc nie zbyt długo, ale za to jak owocnie.
Plener odbywał się w Chełmnie, bardzo kameralnym mieście - niedaleko Torunia (Polecam!!!). Malowniczo położony na szlaku gotyckich katedr ceglanych, mieliśmy co oglądać i malować. Sama nie wiem, jak przez ostatnie kilka lat mogliśmy się zasiedzieć w Kazimierzu Dolnym. Znamy tam już każdy kamień. Na szczęście w tym roku ku uciesze wszystkich zmieniliśmy lokalizację. Postaram się niedługo zamieścić kilka z lepszych prac.
Plener odbywał się w Chełmnie, bardzo kameralnym mieście - niedaleko Torunia (Polecam!!!). Malowniczo położony na szlaku gotyckich katedr ceglanych, mieliśmy co oglądać i malować. Sama nie wiem, jak przez ostatnie kilka lat mogliśmy się zasiedzieć w Kazimierzu Dolnym. Znamy tam już każdy kamień. Na szczęście w tym roku ku uciesze wszystkich zmieniliśmy lokalizację. Postaram się niedługo zamieścić kilka z lepszych prac.
Podczas malowania bramy klasztornej. |
Subskrybuj:
Posty (Atom)