poniedziałek, 1 lipca 2013

More animals (insects) in my garden.

W zeszłym roku odkryłam pewnego pajączka na mojej posesji, w tym roku znalazło się kilku dodatkowych bywalców. Kolejny pająk, ale już nie taki słodki -prawdziwy predator, w swojej siedzibie, na widocznym cmentarzysku wielu ofiar... brr! No i sympatyczny żuczek, którego uratowałam przed utonięciem. Miejmy nadzieję, że nie wpadł w sieci naszego pająka-drapieżnika.
Najbardziej spodobała mi się zielono-pastelowa ćma, choć do pomylenia z motylem. Jej "futerko" ledwo zauważalne na zdjęciach po prostu słodkie, no i rogi przesympatyczne miała.