Mój nowy sprzęt na który zbierałam od dłuższego czasu. Pytałam, jeździłam po sklepach, by przed zakupem dobrze się rozeznać. Koniec końców tablet kupiłam w internecie, bo tu jest najtaniej.
Gdy tylko kurier zapukał do drzwi, od razu nie omieszkałam wypróbować. Z mojej zabawy powstał myszopies. Niestety mój software, dawno nie aktualizowany, a także nie wprawiona ręka, dały o sobie znać. Cyfrowa twórczość to, póki co radosna zabawa w nibymalowanie. Zamierzam się podszkolić i zapewne, sukcesywnie będę dodawać dowody mojego progresu. {lub oczywiście braku}
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz