Oprócz samej gamy barwnej (ciemny grafit, jasny szary, połyskująca biel), podoba mi się schemat pokazany na odwrocie opakowania. Instrukcja podaje dwie wersje kolorystyczne - mocny wieczorowy makijaż i łagodniejszy, bardziej na dzień. Oczywiście aby efekt smoky eyes był pełny, potrzebna jest czarna kredka (Vipera), eyeliner(Miss Sporty) i tusz (Maybelline).
niedziela, 19 sierpnia 2012
Something about smoky eyes.
Mój ostatni zakup: cienie do powiek Rimmel. To niezłe cienie za przystępną cenę (23,90). Do tej pory nie malowałam oczu na tak ciemny kolor. Mimo wszystko moje oczy zawsze są pomalowane bardzo wyraziście-noszę okulary.
Oprócz samej gamy barwnej (ciemny grafit, jasny szary, połyskująca biel), podoba mi się schemat pokazany na odwrocie opakowania. Instrukcja podaje dwie wersje kolorystyczne - mocny wieczorowy makijaż i łagodniejszy, bardziej na dzień. Oczywiście aby efekt smoky eyes był pełny, potrzebna jest czarna kredka (Vipera), eyeliner(Miss Sporty) i tusz (Maybelline).
Oprócz samej gamy barwnej (ciemny grafit, jasny szary, połyskująca biel), podoba mi się schemat pokazany na odwrocie opakowania. Instrukcja podaje dwie wersje kolorystyczne - mocny wieczorowy makijaż i łagodniejszy, bardziej na dzień. Oczywiście aby efekt smoky eyes był pełny, potrzebna jest czarna kredka (Vipera), eyeliner(Miss Sporty) i tusz (Maybelline).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz